WYWIAD Z PROJEKTANTKĄ MARKI MARLU – AGATĄ ULĄ RZEPNIEWSKĄ - issue27.pl
 • LIFESTYLE  • WYWIAD Z PROJEKTANTKĄ MARKI MARLU – AGATĄ ULĄ RZEPNIEWSKĄ

WYWIAD Z PROJEKTANTKĄ MARKI MARLU – AGATĄ ULĄ RZEPNIEWSKĄ

O MARLU pisałyśmy przy okazji niedawnej premiery najnowszej kolekcji #ULTRA GLAMOUR . Właśnie z tej okazji Agata Ula Rzepniewska udzieliła nam odpowiedzi na pytania o inspiracje i sposób kształtowania się jej oryginalnego stylu projektowania, który cechuje markę. 

Jako absolwentka prestiżowej włoskiej uczelni zapewne miałaś styczność z wieloma osobami, które zaznaczyły swoją obecność w tym świecie m.in. pracując dla największych domów mody. Czy możesz nam zdradzić, kto z nich szczególnie ukształtował Cię jako projektantkę oraz był Twoim największym mentorem? 

Osobą, która miała fundamentalny wpływ na mój rozwój i ukształtowała mnie, jako projektantkę była Jessica – moja nauczycielka od „konstrukcji”, która pracowała m.in. w domu mody Pucci. Była absolutnie utalentowana w poszerzaniu naszej wyobraźni przestrzennej. Stała się nie tylko moją mentorką, ale i przyjaciółką. To z nią stworzyłam swój pierwszy, prawdziwy projekt i od niej nauczyłam się podstaw, na których bazuję do dziś. 

Twoja/ Wasza marka jest bardzo młoda, jednak szybko zyskała popularność i uznanie polskich klientek. Co Twoim zdaniem stoi za jej sukcesem?

Jakość i ponadczasowe modele. Myślę, że klienci cenią w MARLU także indywidualne podejście i możliwość uszycia modeli na miarę.

Fot. w tle Maciej Nowak_ fot. w ramce Paulina Kołodziej 

 

Na stronie internetowej marki przeczytamy, że ” MARLU to ekskluzywna moda damska, której motywem przewodnim jest minimalizm i klasyczna elegancja, przełamana nutą nonszalancji”- dlaczego zdecydowałaś się na takie połączenie, co Cię do tego zainspirowało?

Okres, który najbardziej ukształtował mnie jako projektantkę, to czas spędzony we Włoszech.  Cztery lata we Florencji obudziły we mnie zamiłowanie do klasycznej elegancji, którą przełamuję nutą wspomnianej nonszalancji. To w szkole miałam najlepszą okazję, aby  podejmować próby i popełniać błędy –  i to właśnie tam zrodził się mój indywidualny styl, na który składają się wspomniane aspekty. 

Czy tworząc kolekcję wyobrażasz sobie konkretny typ kobiety, która będzie jej odbiorcą?

Nie chce ograniczać swojej marki i poszczególnych kolekcji do jednego typu kobiety. Staram się, żeby modele czy kolory były na tyle zróżnicowane, aby każdy znalazł coś dla siebie.

Fot. w tle Maciej Nowak_ fot. w ramce Paulina Kołodziej

Skupmy się teraz na nowościach, jesteśmy świeżo po premierze Waszej najnowszej kolekcji, która jest pełna żywych kolorów. Skąd decyzja o wprowadzeniu ich do kolekcji?

Myślę, że odważna kolorystyka to coś, czego wciąż brakuje na polskim rynku. Osobiście jestem zdania, że to właśnie kolory wyrażają naszą osobowość. A kiedy najlepiej się nimi bawić, jak nie wiosną? Poza tym nasze klientki są spragnione soczystych barw.

Jakie kroje i materiały dominują w kolekcji?

W obecnej kolekcji królują jedwabie i to pod nie stworzyłam większość konstrukcji – stąd mamy marszczone doły i płynące góry o wysokich, lekko przerysowanych ramionach,  szerokie spodnie, wyglądające jak maxi spódnice oraz wyraziste garnitury o charakterystycznej fakturze.  

Fot. w tle Maciej Nowak_ fot. w ramce Paulina Kołodziej

Czym (nowa kolekcja) różni się od wcześniejszych?

Myślę, że w tej kolekcji pozwoliłam sobie na dużo więcej. Bawię się asymetrią i fasonem – poduszki na rękawach, wysokie ramiona, maxi trencze, mini sukienki oraz plisowania, za sprawą których troszkę podrasowałam nasz minimalizm.  

 

Rozmawiała: Kamila Cichocka