Site icon issue27.pl

Historia Tygodnia Mody w Paryżu

 

Paryski Tydzień Mody słynnie z teatralnych, artystycznych wybiegów. Nie ma się czemu dziwić, w końcu to tutaj powstały znamienite Domy Mody tj. Chanel, Christian Dior, Balmain, (Yves) Saint Laurent, a każdy młody projektant marzy o własnym atelier w stolicy Francji. Właśnie  zakończone (od 23 września do 1 października) pokazy w ramach PFW  na sezon Wiosna / Lato 2020, to doskonała okazja do tego, by przyjrzeć się historii tego niesamowitego wydarzenia. 

Narodziny pokazów

Koniec XIX i początek XX wieku, to okres kiedy powstała paryska moda. Projektanci, tacy, jak Charles Worth, czy Paul Poiret eksperymentowali z różnymi możliwościami pokazywania swoich kreacji. Poiret słynął z bogato zdobionych projektów – to właśnie on, jako jeden z pierwszych postanowił połączyć biznes ze spotkaniami towarzyskimi, urządzając serię wystawnych bali. Zaproszeni goście zostali poproszeni o przybycie w najelegantszym stroju.  Jedną z jego najbardziej znaczących imprez stała się „Tysiąca i drugiej nocy” w 1911 r, podczas której projektant pokazał sukienki „abażur” oraz spodnie harem.

Paul Poiret

Nieco później, bo w latach dwudziestych i trzydziestych Paryż stał się skupiskiem znanych nazwisk, zaczynając od uwielbiającej klasykę i prostotę Coco Chanel, po surrealistyczne eksperymenty Elsy Schiaparelli, kończąc na drapowanych projektach Madeleine Vionnet. Pokazy były bardziej kameralne i utrzymane w duchu konkretnej marki. Każdy Dom Mody prezentował swoje kolekcje wyłącznie na imprezach dedykowanych swoim klientom. Twórcy obawiali się kopiowania przez konkurencję, więc podczas pokazów obowiązywał zakaz fotografowania. 

Coco Chanel z modelką

Tuż po II wojnie światowej, w 1945 r. Chambre Syndicale de la Haute Couture wprowadziło pewne regulacje dotyczące pokazów. Był nim m.in. obowiązek prezentacji sezonowo co najmniej 35 sztuk strojów nocnych i dziennych.

Projekt Christian Dior

W okresie powojennym na modowym horyzoncie pojawiła konkurencja, Paryż zaczął obawiać się dynamicznie rozwijającego się ośrodka – Nowego Jorku. Jednak stylowe królestwo Paryża nie zamierzało oddać korony, sięgnięto zatem po tajną broń – kolekcje Christiana Diora. W roku 1947,  zaprezentowano jego pierwszą kolekcję – Corolle. Na pokaz zaproszono wielu dziennikarzy prasy modowej, a także pozwolono fotografować sylwetki. Moda według Diora była kobieca, w kolekcjach gościły obszerne spódnice oraz taliowane sukienki. Kolejne lata w historii paryskiej mody to właśnie Christian Dior był jedną z najważniejszych postaci, towarzyszyli mu Hubert de Givenchy, Pierre Balmain i Jacques Fath. Dyktowali zmieniające się linie i kształty odzieży damskiej, przywracając dawny nastrój Paryża.

Walka o Wersal

Pierwszy oficjalny Tydzień Mody w Paryżu odbył się 1973 roku,  pod banderą Francuskiej Federacji Wysokiego Krawiectwa (stowarzyszenie odpowiadające m.in. za ustalanie dat pokazów w sezonach Wiosna/ Lato i Jesień/ Zima). Pokazy odbywały się pod nazwą The Battle of Versailles (z ang. Bitwa o Wersal), ich celem było zebranie pieniędzy na odrestaurowanie Pałacu Wersalskiego. Wysokie koszty remontu oszacowane na około 60 mln dolarów spowodowały, że francuski rząd nie mógł sfinansować prac. Nad przebiegiem i kreacją pierwszego, paryskiego Tygodnia Mody czuwała Eleanor Lambert (założycielka i pomysłodawczyni Tygodnia Mody w Nowym Jorku)oraz wersalski kurator Gerald Van der Kemp. Pokazy miały formę rywalizacji paryskich projektantów z przedstawicielami Nowego Jorku. W drużynie gospodarzy znaleźli się m.in. Yves Saint Laurent, Pierre Cardin, Emanuel Ungaro, Christian Dior oraz Hubert de Givenchy. Natomiast amerykański świat mody reprezentowali Oscar de la Renta, Stephen Burrows, Halston, Bill Blass i Anne Klein, której towarzyszyła asystentka – Donna Karan. Każdy projektant zaprezentował osiem strojów. Wydarzenie zebrało liczną widownię.

Wśród gości pojawiły się takie osobistości, jak Andy Warhol, Księżna Grace (Grace Kelly), Marie-Hélène de Rothschild, Jacqueline de Ribes, Gloria Guinness, Liza Minnelli oraz Joséphine Baker. Wydarzenie było ogromnym sukcesem, na który z pewnością wpłynęły okoliczności: prowokująca nazwa oraz rywalizacja między projektantami z dwóch kontynentów, sybolizujących odmienne podejście do mody. Ostatecznie zwycięski tytuł przyznano reprezentantom Nowego Jorku.

Andy Warhol, Yves Saint Laurent, Mary Russell, Pierre Berge.

 

Rozwój i popularność

Od tego czasu pokazy organizowano z większym rozmachem. W roku 1984 słynący z ekstrawagancji Thierry Mugler, z okazji 10 lat istnienia marki zaaranżował show na stadionie Le Zenith. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, chętnych do zobaczenia projektów na żywo nie brakowało, a na widowni udało się zgromadzić ponad sześć tysięcy osób. Kolejne niezapomniane chwile fanom PFW zafundował Karl Lagerfeld, przejmując stery w Chanel, sprawił, że pokazy klasycznej marki stały się bardziej spektakularne i teatralne.  Przełomem w paryskiej modzie okazało się także zaistnienie japońskich projektantów, w tym Yohji Yamamoto oraz Comme Des Garçons, które zrewolucjonizowało sposób postrzegania mody.

[contentcards url=”https://youtu.be/Jbws7yN3tyo”]

W latach 90., w Paryżu powiła się tendencja importu brytyjskich twórców. John Galliano przejął fotel głównego projektanta Dior, natomiast w 1996 r., stery Givenchy przejął zbuntowany Alexander McQueen. W 2019 Stella McCartney połączyła siły z francuską grupą marek luksusowych LVMH. Jak podkreślił Bernard Arnault, prezes i dyrektor generalny koncertu ogromne znaczenie we współpracy mają wartości marki, zbudowanej przez Brytyjkę oraz zrównoważony rozwój. Stella McCartney słynie z etycznego podejścia i szukania rozwiązań przyjaznych dla środowiska.

Stella McCartney z modelkami podczas prezentacji kolekcji SS 2020 w Mediolanie

Obecnie, Paryski Tydzień Mody znacznie różni się od miasta, w którym pokazy 100 lat temu organizował Poiret. Moda się zmienia, odpowiada na zmiany polityczne, niepokoje społeczne i wchłania nowe technologie. Wybiegi stały się teatralne, pokazy spektakularne wśród gości pojawiają się znani influencerzy, a dziennikarze interesują się nie tylko tym, co dzieje się na wybiegu. Niemal tak samo dużym zainteresowaniem, co pokazy cieszy się streetstyle. Fotografie modelek i modeli „off duty” i stylizacje blogerów uchwycone na ulicach Paryża stanowią dodatkową wartość Tygodnia Mody, która dociera do szerszego grona odbiorców. Moda wyszła poza wybiegowe ramy.  


 

Exit mobile version