Mimo, że kilka miesięcy temu wkroczyliśmy w nową dekadę, to największe trendy fryzjerskie tej zimy są powrotem do przeszłości. Lata 70. i 90. to główne inspiracje, które widzimy na Instagramie. Weźmy na przykład kręcone cięcie Sandry Oh z grzywką i fryzura Seleny Gomez w stylu Rachel. Obie stylizacje to wskrzeszone trendy z minionych lat, które znów są na topie.
Jeśli planujecie w najbliższym czasie wizytę u fryzjera oraz nowe cięcie, to mam dla was dobrą wiadomość, poniżej znajdziecie pełne zestawienie fryzur, które będą modne zimą 2020/21.
1/ Bob
Bob będzie popularnym cięciem w 2021 roku. Warstwowa wersja, w stylu Kai Gerber, to fajny i łatwy sposób stylizacji włosów na zimę.
2/ Niewidoczne warstwy
Każdemu, kto ma długie, pokwarantannowe włosy, te „niewidoczne warstwy” dodadzą nowej długości i pomogą pozbyć się postrzępionych końcówek. Ta technika strzyżenia zapewni usunięcie ciężaru z włosów.
3/ Lata 70.
Piękne uczesanie w stylu lat 70-tych polega na mocno warstwowym cięciu skomponowanym razem z grzywką. Rozwiązanie idealne dla każdej długości włosów.
4/ Współczesna Rachel
Kultowa fryzura Jennifer Aniston zadebiutowała w Friends w latach 90., a teraz powraca. Ten look składa się z klasycznych warstw otaczających twarz. Odświeżoną wersję The Rachel można zauważyć u Seleny Gomez, czy Rosie Huntington-Whiteley.
5/ Grzywka
Grzywki zdecydowanie wracają. Naprawę modne jej wydanie to takie w klimacie lat 70. Jest świetnym rozwiązaniem na zimę – i przez cały rok.