Surferski look rodem z tropików
– Należy pamiętać, że ta fryzura tak naprawdę za każdym razem może nieco inaczej wyglądać, w zależności od tego, jak mocno zepniesz w kok wilgotne włosy. Naturalne fale oczywiście bez problemu można wprowadzić na włosach, które z natury się kręcą. Dla kobiet o prostych włosach sprawdzi się użycie specjalnych sprayów z dodatkiem soli morskiej oraz upięcie włosów w kok, który idealnie podkreśli skręt po rozpuszczeniu włosów i utworzy naturalnie wyglądające fale
– mówi Łukasz Szymczak, stylista fryzur i właściciel salonów Luisse.
Co ważne, użycie kosmetyków z dodatkiem soli morskiej sprawdza się zarówno na mokrych jak i suchych włosach. Jeśli włosy dosyć szybko się rozprostowują, możesz wcześniej użyć specjalnych olejków. Im są rzadsze, tym mniej będą obciążać włos, który jednocześnie będzie nawilżony, ale nie na tyle, aby całkiem rozprostować powstałe fale. Na koniec można delikatnie spryskać włosy lakierem utrwalającym. Jeśli fale lekko się rozprostowują, można ponownie związać je w luźny kok z użyciem nieodznaczających się na włosach materiałowych frotek, a po chwili fryzura zyska początkowy kształt. Ważne, żeby starać się to zrobić delikatnie, ale uważnie, np. dbając o to, aby zakręcać je w jedną stronę.
– Ciekawym sposobem na tego typu fale jest też zaplecenie włosów w dobierane warkocze. Wystarczą dwa lub trzy, aby po rozpuszczeniu ich, spryskaniu sprayem oraz lekkim rozczesaniu palcami wyglądać tak, jakby dopiero wróciło się z plaży
– dodaje stylista.