Z Nowego Sącza do Paryża – prace Józefa Hałasa - issue27.pl
 • LIFESTYLE  • KULTURA & SZTUKA  • Z Nowego Sącza do Paryża – prace Józefa Hałasa
józef hałas

Z Nowego Sącza do Paryża – prace Józefa Hałasa

materiał reklamowy 

 

Tego lata DESA Unicum zaprasza do kontemplacji nie tylko sztuki, ale również przyrody. To wszystko za sprawą wystawy „Józef Hałas. Rytm natury”, prezentującej 34 prace jednego z najważniejszych polskich artystów. To wyjątkowa okazja, żeby zatrzymać się i z bliska przyjrzeć dorobkowi artysty, który święci triumfy za granicą, a jego prace pojawiły się w prestiżowej kolekcji paryskiego Centrum Pompidou. Charakterystyczne kolory oraz pieczołowicie opracowana faktura obrazów oddziałują na zmysły, pozwalają zanurzyć się w świecie sztuki, a także zgłębić tajemnice natury, największej inspiracji artysty. Bezpłatna wystawa jest dostępna dla odwiedzających od 26 lipca do 20 sierpnia przy ul. Pięknej 1A w Warszawie. 

W ostatnich latach rynek odnotowuje wzmożone zainteresowanie twórczością Józefa Hałasa, zmarłego w 2015 r. Choć prace polskiego artysty znalazły się w kolekcji jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej na świecie, w Warszawie publiczność nie miała wielu okazji, aby oglądać dzieła wrocławskiego klasyka. Wystawa monograficzna w DESA Unicum umożliwia podziwianie prac z różnych okresów jego twórczości. Na ekspozycji, obok płócien znalazło się wiele prac na papierze, które dobrze oddają praktykę artysty, dążącego z rzemieślniczą cierpliwością i precyzją do uchwycenia istoty świata.

Z Nowego Sącza, przez Wrocław do Paryża

Józef Hałas urodził się 7 stycznia 1927 w Nowym Sączu, a dzieciństwo spędzone w Beskidach stało się punktem wyjścia do całej jego twórczości. Choć początki świadomych poszukiwań artysty podczas studiów we wrocławskiej akademii przypadły na pierwsze lata socrealizmu i narzuconej przez reżim estetyki, cztery lata po obronie dyplomu, na kolejne dekady związał się z Alma Mater, gdzie dążył przede wszystkim do wykształcenia u studentów wysokiej świadomości artystycznej i podążania własną drogą twórczą. Wpływ jaki wywarł na pokolenia swoich uczniów jest jednym z wielu powodów, aby bliżej przyjrzeć się jego postaci. Jednym z przykładów nietypowego podejścia pedagoga była zaaranżowana w 1970 r. interwencja malarska w przestrzeni, udokumentowana w postaci krótkiego filmu „Malarstwo na śniegu”. Artysta zaprosił w niej studentów do wspólnego tworzenia na nietypowym płótnie – ośnieżonym placu przed uczelnią, na którym ustawieni w rzędach i kierowani przez pedagoga wysypywali niebieski i czerwony pigment. 

Trwająca do końca życia fascynacja naturą oraz autorska formuła malarstwa pejzażowego sprawiły, że Józef Hałas wszedł do kanonu polskiej sztuki II połowy XX wieku. Prawdziwy rozgłos przyniosła artyście jednak obecność jego dzieł w Paryżu. W marcu minionego roku prace malarza pojawiły się na wystawie stałej Centrum Pompidou, a jesienią wydawnictwo SKIRA opublikowało anglojęzyczny album monograficzny, który wzbudził szerokie zainteresowanie zagranicznych kuratorów i kolekcjonerów.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez DESA Unicum (@desa_unicum)

W poszukiwaniu istoty świata

Kolejne etapy twórczości Józefa Hałasa wyznaczają poszczególne cykle obrazów. Do najbardziej znanych, rozwijanych od lat. 60., należą „Góry”, „Wnętrza” i „Drogi”. Praca seriami wynikała z potrzeby dogłębnego zbadania każdego z wybranych przez artystę tematów. Szczególnie ważnym motywem, który eksplorował w dziesiątkach płócien, była góra. Morze, które pierwszy raz ujrzał jeszcze w dzieciństwie przed wojną, było jego drugą miłością oraz źródłem inspiracji. W swojej twórczości artysta nie dążył jednak do realistycznego przedstawienia krajobrazu i pięknych widoków, ale starał się dotrzeć do samej istoty świata. Zjawiska obserwowane w naturze poddawał syntezie – nadawał im uniwersalny, abstrakcyjny, geometryczny charakter.

Przełomowym cyklem, rozpoczętym przez Hałasa w II połowie lat 60. były „Przeciwstawienia”. Artysta dał w nich wyraz swojej wizji świata, w którym naczelną zasadą było ścieranie się przeciwieństw. Jak sam tłumaczył: “malując przez lata naturę, z czasem doszedłem do zrozumienia, że to co buduje pewną całość plastyczną, co jest podstawowym przejawem w naturze – to przeciwstawienie”.

Pochwała papieru i cierpliwości 

Wystawa w DESA Unicum prezentuje nie tylko przekrój podejmowanych tematów, ale również technik. To co wyróżnia podejście Hałasa, to mnogość prac na papierze, które malarz traktował nie jako szkice, ale autonomiczne wypowiedzi. Szczególnie ważna dla Hałasa technika gwaszu, stanowiła nieustanną próbę zrozumienia natury wymagającą dużej uważności. Artysta doklejał do płótna kawałki sznurka, tworzył perforacje w papierze oraz rytmiczne sekwencje za pomocą wypukłych elementów. Niezliczone wariacje kolorów i faktur, które można podziwiać w DESA Unicum sprawiają, że mimo powtarzalnych motywów, a także układów kompozycyjnych każda z prac artysty jest unikalna i inaczej oddziałuje na odbiorcę. Obrazy skłaniają do zatrzymania, działają kojąco. Dostarczają nie tylko zmysłowej przyjemności, ale wręcz metafizycznego przeżycia. 

Wystawę „Józef Hałas. Rytm natury” można oglądać od 26 lipca do 20 sierpnia w siedzibie DESA Unicum przy ul. Pięknej 1A w Warszawie. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez DESA Unicum (@desa_unicum)

***

Koordynatorki wystawy: Anna Szynkarczuk, Marta Przasnek

Wystawa “Józef Hałas. Rytm natury”: 26.07-20.08.2024