Prostota, zmysłowość i dbałość o detale – Nudo Design
Nudo Design to polsko – włoski duet, który tworzy minimalistyczne meble i akcesoria wnętrz. Nudo zostało założone z myślą o ludziach, którzy uwielbiają prostotę materiałów i chcą niebanalnie urządzić swoją przestrzeń. O pięknych meblach, sensualności i inspiracjach rozmawialiśmy z Kają i Domenico – założycielami Nudo Design.
Dzień zaczynamy… od prawdziwego, polskiego śniadania, następnie wsiadamy w samochód i jedziemy do naszej pracowni
Piękno postrzegamy jako… prostotę, proste formy, sensualne linie
Ulubiona książka… Domenico – trudno wybrać jedną pozycję, ze względu na moje zainteresowanie sztuką, architekturą i designem uwielbiam przeglądać albumy związane z tą tematyką. Kaja – w każdym miesiącu jest coś innego, bardzo lubię powieści, w książkach szukam sensualności. W tym miesiącu czytam „Call me by your name”
Miejsce, które chcemy odwiedzić… Kaja – Tajlandia. Domenico – road trip po USA
Osoba, która nas inspiruje to… Domenico – Ronan & Erwan Bouroullec
Kaja – Mr. White, australijski architekt, założył concept store, w którym wraz z żoną sprzedają meble i ubrania.
Styl architektoniczny, który nas inspiruje to… minimalizm
Trzy słowa, którymi chcecie żeby wasze produkty były opisywane to… prostota, dbałość o detale, zmysłowość
Kiedy zdecydowaliście, że chcecie się zajmować meblami?
Oficjalnie ruszyliśmy z NUDO w marcu 2018 roku. Jednak pomysły o założeniu własnej działalności, pierwsze prototypy powstały ponad rok temu, jeszcze podczas naszego pobytu w Londynie. Wszystko zaczęło się od tego, że byliśmy zmęczeni pracą w Londynie. Kaja zajmowała się PR, marketingiem i eventami, a ja pracowałem w zakładzie meblarskim. Pewnego dnia stwierdziliśmy, że możemy połączyć nasze umiejętności i dzięki temu powstało NUDO. Postanowiliśmy się przeprowadzić do Warszawy.
Który etap waszej pracy podoba wam się najbardziej, w którym etapie czujecie się najbardziej spełnieni?
Domenico: Ciężkie pytanie, ponieważ każdy etap naszej pracy dostarcza masę emocji. Ja najbardziej lubię pracę nad prototypami, nawet nie sam efekt finalny, tylko te wszystkie części składowe, dzięki którym on powstaje. Mogę wtedy dać ujście swojej kreatywności.
Kaja: Mi największą radość sprawia szlifowanie drewna. Mam wtedy kontrolę nad ostatnimi poprawkami i wiem że nasz produkt będzie idealnie wykończony.
Kiedy narodził się pomysł na założenie studia projektowego NUDO? I jaka stoi historia za nazwą NUDO?
Nudo, z włoskiego oznacza nagi. Chcieliśmy, żeby nasza nazwa kojarzyła się z czystością drewna, bez zbędnych ciężkich dodatków, które zakrywają piękno tego materiału.
Czy moglibyście opowiedzieć nam nieco więcej na temat waszej pracowni? Wiem że znajduje się w niewielkiej miejscowości pod Warszawą? Skąd taki wybór i jak wam się tam pracuje?
Kaja: Domek, w którym urządziliśmy pracownie mieści się w domku za miastem. Uwielbiamy tam pracować, szczególnie ze względu na to, że jesteśmy wtedy otoczeni naturą. Możemy pracować do późnych godzin nocnych, nikt nam nie przeszkadza. Kiedy po dniu ciężkiej pracy przyjdzie czas na chwilę relaksu, wystarczy wyjść przed pracownie i poukładać wszystkie myśli na łonie natury.
Z którego projektu jesteście najbardziej dumni?
Domenico: Ja jestem najbardziej dumny z naszego najnowszego projektu, którym jest duży stół jadalny.
Kaja: Moją ulubioną serią jest PIANO, ze względu na swoją delikatność i kobiecość.
I na koniec powiedzcie nam gdzie widzicie NUDO za pięć lat?
Na pewno chcielibyśmy otworzyć concept store w Warszawie, najlepiej na Żoliborzu. Chcielibyśmy też powiększać nasze kolekcje nie tylko o mniejsze meble, czy akcesoria, ale też o większe projekty takie jak stoły, krzesła i łóżka.