Kosmetyki naturalne – jakie wybrać?
Czasami wystarczy odpowiedni dobór ekologicznych i starannie wyselekcjonowanych kosmetyków aby odbudować , nawilżyć czy ujędrnić skórę. Nie musimy wydawać góry pieniędzy, bo to co najlepsze natura daje nam od ręki. Ile razy zdarzyło się, że zakupiłyśmy produkty, nie czytając ich składu? Dzisiaj przygotowałyśmy zestawienie kosmetyków naturalnych, których działanie udało się nam sprawdzić na własnej skórze i zdecydowanie możemy je Wam polecić.
Pogoda za oknem nie rozpieszcza i pewnie rozpieszczać nie będzie, ale my już możemy się na to przygotować! W naszych kosmetyczkach nie może zabraknąć dobrego kremu do twarzy. Pamiętajmy, że ten koniecznie powinien mieć w swoim składzie odżywcze masło shea. Nasi ulubieńcy to krem od Polnego Warkocza (ze względu na wysoką zawartość krzemu można go stosować również w pielęgnacji paznokci!) i masło do twarzy i ciała od Miodowej Mydlarni (dostępny w różnych wersjach zapachowych np. zielona herbata). Naturalne olejki, wosk i witaminy to składy jak marzenie, żadnych sztucznych substancji!
O nasze usta może zadbać marka Domowy Kosmetyk i jej naturalne balsamy do ust. Zawierają m. in. oleje z awokado i słodkich migdałów, a także niesamowicie wygładzające masło kakaowe.
Od paru tygodni wiele dało się również słyszeć o marce Yope. Z całym sercem możemy polecić Wam ich kremy do rąk (nie zawierają olei mineralnych, PEG-ów, i co najważniejsze – silikonów). 98 % składników w produktach jest pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia.
Warto wspomnieć też o kosmetykach z nieco wyższej półki cenowej, ale jakże skutecznych! Firma Mokosh dba, aby jej produkty nie zawierały szkodliwych substancji. Uwielbiamy ich hydrolaty, a w szczególności ten z maliną i aloesem. Cudownie regeneruje skórę i działa ściągająco! W ofercie marki znajdziemy też niesamowite peelingi solne, ujędrniają i pobudzają krążenie, a co najważniejsze – bardzo delikatnie natłuszczają skórę, mrozy nam niestraszne!
A co z włosami? Pogoda i zimowe czapki nie zawsze sprzyjają zadbaniu o kosmyki, więc pomoc rusza tłoczony na zimno, organiczny olej kokosowy od Ministerstwa Dobrego Mydła. Idealnie sprawdzi się na włosach suchych i tych z połamanymi końcówkami. W swojej ofercie marka ma również olej z nasion malin, o którym słyszała na pewno większość z nas. Jest to absolutny numer jeden w pielęgnacji twarzy, wspomaga proces tworzenia się elastyny i kolagenu!
Autorka: Barbara Szczepanek