Karl, świat mody za Tobą tęskni! – kilka słów o projektancie
Dziś mija rok, od kiedy branża mody straciła buchającą kreatywnością osobowość – Karla Lagerfelda. Urodzony w Hamburgu projektant zostawił po sobie ogromne dziedzictwo. W trakcie swojej długoletniej kariery udało mu się zdobyć i aż do ostatnich dni swojego życia sprawować funkcję dyrektora kreatywnego Chanel.
Pewnego dnia w Paryżu
Karl rozpoczął swoją przygodę z branżą mody mocnym akcentem, w roku 1955 wygrywając paryski konkurs dla młodych projektantów. To wyróżnienie zapewniło mu stanowisko w Balmain. Po trzech, spędzonych tam latach , przeniósł się do Jean Patou, natomiast w 1959 roku podjął współpracę z domem mody Valentino. Jednak nie czuł się do końca usatysfakcjonowany Haute couture, więc wycofał się z pracy w modzie. Udał się do Włoch, by studiować sztukę. Jednak finalnie zdecydował się powrócić do modowego żywiołu. Podjął współpracę z Fendi, jako konsultant projektów. Natomiast z Chloé zaprojektował biało-czarną kolekcję Deco, która okazała się dla niego przepustką do międzynarodowej kariery oraz sławy. W roku 1983 dokonał jednego z największych sukcesów w swoim życiu, który kontynuował, aż do jego końca – zasiadł za sterami Chanel. To właśnie dzięki niemu, przez tyle la mogliśmy podziwiać spektakularne, teatralne wręcz pokazy tego francuskiego domu mody.
Nie tylko Chanel
Oprócz Chanel, Karl kierował masą innych, równie fascynujących projektów. Wypuścił pierwszą kolekcję H&M, jako pierwszy projektant w historii współprac szwedzkiej sieciówki z luksusowymi markami. W roku 2004 został autorem designerskich etykiet CocaColi – Lagerfeld słyną ze swojego zamiłowania do dietetycznej wersji tego napoju. Oprócz tego, realizował się w swojej pasji, czyli fotografii, reżyserował filmy krótkometrażowe oraz był właścicielem księgarni „7 L”w Paryżu. Stworzył także linię własnych ubrań i dodatków KARL.
Ekscentryczny charakter w Chanel
Karl z pewnością należał do grona najbardziej osobliwych projektantów. Wielokrotnie naraził się organizacją feministycznym i samym kobietom stwierdzając, że modelki przebywając w takim otoczeniu powinny liczyć się z molestowaniem, sktykował Adele mówiąc, że jest zbyt gruba. Nie popierał działalności ruchu #MeToo.
Jednak nie tylko jego ekscentryczny i kontrowersyjny charakter skupiał na nim uwagę. Lagerfeld słyną ze swojego skrupulatnego wizerunku. Trzeba przyznać, że słysząc jego nazwisko, oczami wyobraźni widzimy szczupłego mężczyznę, czarne okulary, biały kucyk oraz rękawiczki, bez których, jak stwierdził sam projektant “czuł się nagi”.
Niecały miesiąc przed jego śmiercią 22 stycznia 2019, odbył się pokaz ostatniej kolekcji jego autorstwa. Niestety Karl z powodów zdrowotnych nie mógł się na nim pojawić osobiście. Kilkanaście dni później, 19.02.2019 świat obiegła smutna wiadomość, legendarny Karl Lagerfeld odszedł na zawsze. Chorował na raka trzustki.
Autorka: Kamila Cichocka