Skrzydła są dla mnie symbolem mocy, sprawczości i odwagi – wywiad z malarką Ivą Białopiotrowicz
Na Instagramie skrywa się pod nazwą @Whiteshirtart, jej dzieła pełne są subtelnego wzornictwa i metafor ukrytych w skrzydłach i mistycznych ptakach. Obok twórczości Ivy Białopiotrowicz ciężko przejść obojętnie, dlatego z zaciekawieniem czytałam odpowiedzi Ivy na nurtujące mnie pytania dotyczące jej pracy. O sztuce i inspiracjach malarki przeczytacie w naszym wywiadzie.
1.Jak zaczęła się Twoja droga z malarstwem?
Moja artystyczna droga zaczęła się (a raczej powróciłam do niej po dłuższej przerwie) w dniu moich 30 urodzin, kiedy doznałam czegoś w rodzaju przebudzenia. Te okrągłe urodziny skłoniły mnie do refleksji nad moim życiem. Wczesne rodzicielstwo sprawiło, że przez 10 lat nie zrobiłam niczego dla siebie i postanowiłam to zmienić.
Chciałam mieć swój cel w życiu, podążać własną drogą i przede wszystkim w zgodzie ze sobą. Zadałam sobie pytanie – co tak naprawdę lubię i umiem robić najlepiej. Odpowiedź z głębi serca przyszła od razu. Następnego dnia zamówiłam farby i dzień po dniu podążałam drogą do siebie i w poszukiwaniu swojego artystycznego stylu.
Muszę przyznać, że na początku dużą rolę odegrał na mojej drodze Instagram, który był moim oknem na świat i wirtualną sceną, na której mogłam prezentować swoje obrazy. Właśnie tam odkryła moje prace Magda Zajączkowska, która zaufała mojemu wyczuciu artystycznemu i zaprosiła mnie do stworzenia kolekcji 30 obrazów. Kolekcja ta stała się częścią pięknych aranżacji zaprezentowanych na wernisażu podczas otwarcia showroomu Mint Grey i zapoczątkowała modę na obrazy z dodatkiem złota w Polsce. Jestem bardzo wdzięczna osobom, które uwierzyły we mnie i wspierały mnie na początku mojej artystycznej drogi.
2.Obrazy Twojego autorstwa pełne są harmonii i spokoju. Na stronie Whiteshirtart.com można przeczytać, że Twoimi ulubionymi motywami są skrzydła oraz złote ptaki. Skąd takie zamiłowanie do tych elementów? Czy są dla ciebie jakimś symbolem?
Skrzydła są dla mnie symbolem mocy, sprawczości i odwagi do tego, by dokonywać wyborów, podążać własną drogą, wznosić się i rozwijać, zdobywać swoje mniejsze i większe szczyty marzeń. Skrzydła są dla mnie także symbolem nadziei, i ochrony Siły Wyższej.
Bardzo często obrazy ze skrzydłami zamawiają u mnie klienci, którzy są w trakcie ważnych zmian życiowych i czują, że malowane przeze mnie skrzydła „dodadzą im skrzydeł” lub zapewnią ochronę domowi i będą rodzajem szczęśliwego talizmanu.
Z kolei moje zamiłowanie do ptaków sięga czasów dzieciństwa, kiedy to czytałam godzinami atlas ptaków i spędzałam dużo czasu w lesie przyglądając się różnym gatunkom. Ptaki są dla mnie symbolem wolności, a także przypominają mi o tym, że warto czasem spojrzeć na sprawy z innej perspektywy.
3.Czy masz swojego ulubionego artystę, który jest dla Ciebie inspiracją? Czy możesz nam zdradzić kto to?
Moim ulubionym artystą jest Henri Matisse’a, a jego słowa są moim malarskim motto:
„To, o czym marzę, to sztuka równowagi, czystości i spokoju, pozbawiona niepokojących lub przygnębiających tematów, która ma kojący wpływ na umysł, coś w rodzaju dobrego fotela, który zapewnia odprężenie po fizycznym zmęczeniu”
4.Czy masz jakiś swój ulubiony obraz? Jeśli tak, to dlaczego ten?
Każdy mój obraz zawiera jakąś tajemnicę mojej duszy, przesłanie, opowiada o jakimś moim przeżyciu, co przejawiam nie tylko w ekspresji, motywach lub kolorach, ale także w tytułach obrazów, które nie są przypadkowe.
Mój ulubiony obraz, którego nigdy nie sprzedam, to obraz „Still growing” (2016) Bardzo wiele dla mnie znaczy, ponieważ powstał na początku mojej przemiany duchowej i artystycznej. Cały czas jestem w procesie wzrastania w sobie, dlatego ten obraz jest mi bliski, przypomina mi także o najlepszym (jak do tej pory) czasie w moim życiu.
5. Co Cię inspiruje/ gdzie poszukujesz inspiracji?
Moje obrazy inspirowane są moimi podróżami w głąb siebie, których doświadczam podczas medytacji. Tak naprawdę mogę powiedzieć, że najbardziej inspiruje mnie moja dusza, a moje obrazy to właśnie jej opowieści.
Określam moją sztukę – malarstwem intuicyjnym – czego również uczę na moich warsztatach. Intuicja jest naszym wielkim darem i przewodnikiem życiowym, dlatego kieruję się nią nie tylko w trakcie malowania, ale także w życiu.
6.Największy sukces artystyczny/ zawodowy to?
Wystawa moich prac w Paryżu (2020), a także udział w Targach Sztuki w Wenecji (2021). Jednak odpowiadając z serca – moim największym sukcesem zawodowym są zadowoleni klienci, nie ma dla mnie większej satysfakcji niż to kiedy ludzie opisują mi co czują patrząc na mój obraz i piszą jak wiele dobrej energii wniósł do ich domu. Jestem za to bardzo wdzięczna.
7.Jak byś miała doradzić coś początkującej malarce, to jaka byłaby to rada?
Miałabym wiele rad, ponieważ wiem jak to jest na początku. Obserwując, niestety ze smutkiem, że obecnie kopiowane są głównie prace innych artystów, moja rada brzmi – żeby znaleźć swój styl i tworzyć w zgodzie ze sobą, być prawdziwą w tym, co robisz, a nie malować to, „co się sprzedaje” lub to, co namalowali już inni. Jest bardzo cienka granica między inspiracją a kopią. Kopiowanie prac jest jak podążanie za czyimiś śladami, kiedy przecież można wydeptać swoje własne.
Jeśli ktoś ma swój styl, ale brak mu wiary to mi pomagały słowa: „pamiętaj, że zawsze znajdzie się na świecie chociaż jedna osoba, której twój obraz się spodoba i która będzie chciała go kupić”.
8.Czy masz jakieś inne hobby/zajęcie poza malarstwem?
Nie wiem czy to można nazwać hobby, ale dużo medytuję, prowadzę dzienniki wdzięczności, poświęcam dużo czasu na rozwój osobisty – książki, webinary, warsztaty i niesystematycznie ćwiczę jogę 😉 z bardziej przyziemnych rzeczy – kocham dobre jedzenie, koty rasy Ragdoll i podróże.
9.Twoje motto?
Moje motto brzmi – żyj w zgodzie ze sobą