(Po)świąteczny balans. 5 rzeczy, które warto zrobić, aby poczuć szczęście i równowagę
Kiedy już minie świąteczna gorączka i orientujemy się, że życie powoli wraca do regularnego rytmu, a już za moment pożegnamy kolejny rok, wtedy właśnie, pojawia się zagrożenie zmiany nastroju. Radosna ekscytacja ustępuje miejsca poczuciu samotności i smutku. Takie zjawisko nazywamy poświątecznym bluesem.
Chociaż jego objawy są krótkotrwałe, nie można zaprzeczyć, że wprowadzają nieprzyjemny nastrój. To w pełni normalne, bo w sytuacji kiedy z intensywnego czasu przygotowań do świąt i rodzinnych spotkań, stajemy w obliczu rozczarowania związanego z powrotem do normalnego życia. Jednak możemy tego uniknąć robiąc kilka rzeczy, dzięki którym uda się wyrwać się z tego post-sezonowego funku. Poniżej wymieniamy 5 rzeczy, pomagających poczuć szczęście i równowagę w czasie poświątecznym.
1. Poruszaj się
Nazwijmy to poświątecznym kacem w formie emocjonalnego załamania, którego chcemy się go pozbyć. W okresie intensywnych przygotowań, twój plan treningowy zapewne trochę ucierpiał, czy jest więc lepszy moment, na to by aby otrząsnąć się z tych nieprzyjemnych uczuć i zalać się solidną dawką potu?
Jeśli nie jesteś jeszcze gotowa na tak gwałtowny powrót na siłownię, wygospodaruj chociaż 15-20 minut na ćwiczenia. Pamiętaj, że wystarczy 10 minut, aby pobudzić endorfiny!
2. Zresetuj swoje nawyki żywieniowe i dotyczące snu
Ustaliliśmy już, że świąteczny pośpiech nie pozostawił zbyt wiele miejsca ani energii na ćwiczenia. A jeśli mamy być szczerzy, to samo dotyczyło utrzymania zdrowych nawyków żywieniowych. Zajadanie ciasteczek podczas oglądania filmów to słodka przyjemność, której nie mamy prawa sobie odmówić. Jednak po kilku dniach takiej uczty, może się to odbić negatywnie na nastroju. Zalecamy więc reset diety, regularne picie wody i skoncentrowanie diety na warzywach i nieprzetworzonych pokarmach, pomagających w utrzymaniu uczucia sytości.
3.Zaplanuj coś przyjemnego
Chociaż pożegnaliśmy sezon świąteczny, to nie oznacza, że nie możemy zaplanować kolejnych przyjemnych aktywności. Uchroni nas to przed natrętnymi i nieprzyjemnymi rozmyślaniami o przeszłości i pomoże skupić się na teraźniejszości. Planowanie wydarzeń, na które warto czekać — bez względu na to, jak małe one są — może zredukować stres i poprawić nastrój.
4.Zadbaj o swoje wnętrze
Sezon zimowy trwa w najlepsze! Oznacza to, spędzanie większej ilości czasu w domu. Zrób więc sobie i swojemu nastrojowi przysługę i uporządkuj mieszkanie. To idealny czas na oczyszczenie oraz „odgracenie” przestrzeni życiowej. Uporządkowana, zorganizowana przestrzeń z pewnością przyczyni się do poprawy samopoczucia i jakości życia.
5.Zadbaj o siebie
Nadszedł idealny moment na to, aby wsłuchać się w potrzeby swojego umysłu i ciała. To czas kiedy hasłem przewodnim w codzienności powinna stać się „samoopieka”. Chociaż nie ma jednej, uniwersalnej praktyki dbania o siebie, to możesz wybrać czynność idealną dla siebie, na przykład prowadzenie dziennika, pójście na spacer lub zanurzenie się w lekturze. Cokolwiek wybierzesz, możesz spodziewać się, że dzięki temu obniżysz poziom stresu i poprawisz swoje ogólne samopoczucie.