Koncepcja balansu PEH nie tylko dla włosów – sprawdzamy, jak działa w pielęgnacji ciała
materiał powstał we współpracy z marką my’BIO
Już od dłuższego czasu, coraz więcej uwagi poświęcamy pielęgnacji. Chętnie testujemy nowe trendy i metody, które sprawiają, że ciało oraz włosy pozostają w świetnej kondycji. Ostatnio na pielęgnacyjnym horyzoncie, pewna koncepcja dedykowana do tej pory głównie włosom, wkroczyła na nowy obszar – pielęgnacji ciała. PEH, bo o nim mowa, ma zapewnić skórze harmonię, za pomocą odpowiednich składników. Wyjaśniamy, dlaczego warto wdrożyć ten koncept do codziennej rutyny.
Czym jest PEH?
Nazwa koncepcji została skonstruowana z pierwszych liter składników: protein, emolientów, humektantów. Stanowią one trzy główne elementy formuł kosmetyków, które odżywią, nawilżają i utrzymają pasma włosów w świetnej kondycji.
PEH nie tylko do włosów!
Początkowo, koncepcja skierowana była w stronę poprawy oraz utrzymania fryzury w świetnym stanie i zdrowiu. Z czasem jednak okazało się, że ma szansę sprawdzić się również w dziedzinie pielęgnacji ciała. Tak więc korzystając z odpowiedniej proporcji protein, emolientów i humektantów możemy zadbać o to, aby kondycja skóry poprawiła się, utrzymała odpowiednie nawilżenie oraz zyskała zdrowy wygląd.
Proteiny na odbudowę
Kosmetyki zwierające te składniki mają za zadanie sprawić, aby skóra stała się zregenerowana, nawilżona oraz odzyskała komfort. Zwiększają również jej elastyczność, dzięki czemu, cera zyskuje lepsze napięcie, a co za tym idzie młodszy wygląd i zdrowy blask. Proteiny są cennymi składnikami, szczególnie w sezonie wakacyjnym. A to dlatego, że mogą działać jak bariera ochronna, która ochrania skórę i włosy przed szkodliwymi promieniami UV. Kosmetyki z proteinami polecane są szczególnie posiadaczom skóry wrażliwej, która potrzebuje specjalnej, łagodnej pielęgnacji oraz po zabiegach depilacji, kiedy naskórek wymaga wyjątkowej opieki.
Odżywcze emolienty
Stosowanie produktów z emolientami pomoże utrzymać w skórze odpowiedni poziom nawilżenia oraz balans cennych substancji odżywczych. Wprowadzenie ich do rutyny jest szczególnie istotne w okresach, gdy ciało jest wyjątkowo narażone na wysuszanie, czy przemrożenie warstwy ochronnej skóry czyli zimą lub latem. Szczególnie, w tym czasie oddziaływują na nią niekorzystne czynniki zewnętrzne takie jak wiatr, promienie słoneczne, chlorowana woda w basenie, czy słona w morzu. Dzięki temu, że emolienty zabezpieczają we wnętrzu skóry substancje odżywcze i „zamykają” niejako wodę wewnątrz tworząc niewidzialną warstwę ochronną, zapewniają jej nawilżenie na wysokim poziomie, redukują suchość oraz wyraźnie wygładzają i zmiękczają skórę.
Regulujące humektanty
To właśnie ten ostatni składnik koncepcji PEH, czyli humektanty odpowiadają w duże mierze za regulację poziomu nawilżenia naskórka. Dzięki tej właściwości dorobiły się nawet drugiej nazwy – nawilżacze. Nie tylko dbają o utrzymanie odpowiedniej normy wilgoci w skórze, sprawiają także, że znacznie poprawia się jej napięcie i jędrność. Pielęgnacja bogata w humektanty jest szczególnie istotna w przypadku, kiedy mamy do czynienia bardzo suchą skórą, a taki stan spowodowany jest np. zaburzeniami hormonalnymi. Warto spróbować nawilżaczy również w przypadku… braku czasu, ponieważ formuły oparte na humektantach są niezwykle lekkie i ekspresowo się wchłaniają.
Dzięki niesamowitym właściwościom i działaniu na skórę, jakie daje balans PEH, marka my’BIO wprowadziła do swojej oferty serię PEH skin balance, która obejmuje trzy nowe linie kosmetyków pielęgnacyjnych. Linie inspirowane są niezwykłą specyfiką tej koncepcji.
Linia proteinowa
Dedykowana potrzebom cery wrażliwej i przesuszonej. Formuły kosmetyków z tej linii bazują na ekstrakcie z morwy pacyficznej z odbudowującymi hydrolizowanymi proteinami pszenicy. Taka kompozycja ma zapewnić skórze regenerację oraz ukojenie na najwyższym poziomie.
Linia humektantowa
Rozwiązanie najlepsze dla problemów związanych ze skórą suchą i bardzo suchą, gdzie pielęgnacja musi być nakierowana na nawilżenie i odżywienie. Aby to osiągnąć, składy kosmetyków z tej serii bazują na multifunkcyjnym ekstrakcie z alg atlantyckich, trzech rodzajach humektantów oraz niezbędnych dla ich poprawnego działania emolientach. Taki zabieg ma na celu intensywne nawilżenie spragnionej skóry.
Linia emolientowa
Kosmetyki stworzone po, by uzupełnić potrzeby skóry suchej oraz szorstkiej. W tym celu, zastosowano unikalną kompozycję składników, składającą się z rokitnika północnego z min. trzema naturalnymi olejami i masłem shea. Takie połączenie gwarantuje widoczne odżywienie, regenerację i przywrócenie skórze zdrowego blasku.
Wszystkie kosmetyki z serii PEH skin balance marki my’BIO uzyskały Znak V – certyfikat Fundacji Viva! przyznawany produktom wegańskim.
Wyświetl ten post na Instagramie
