Sztuka okiem polskich artystek. Wystawa w DESA Unicum
Materiał reklamowy
Już po raz trzeci DESA Unicum oddaje głos kobietom. Kolejna edycja projektu „Feminizm. Sztuka kobiet” poświęcona jest polskim artystkom, których odwaga twórcza jest coraz mocniej zauważalna w kręgach artystycznych – także światowych. Na ekspozycji nie zabraknie znanych nazwisk: Ewy Partum, Natalii LL czy Katarzyny Kozyry, a nawet amerykańskiej gwiazdy sztuki feministycznej, Kiki Smith. Starannie dobraną selekcję dzieł wzbogacają również prace artystek młodszego pokolenia, których nazwiska z każdym rokiem zyskują na popularności. Jednak rozpoczynająca się 30 sierpnia wystawa jest szczególna z jeszcze jednego powodu – po jej zakończeniu po raz pierwszy w Polsce pod młotek pójdą dzieła z kategorii videoart.
Sztuka feministyczna operuje różnymi mediami: od malarstwa po rzeźbę, obiekty przestrzenne, fotografię czy filmy wideo. Istotą sztuki feministycznej jest to, że tworzona jest przez kobiety i przedstawia świat z perspektywy kobiecego doświadczenia. Z tego względu bardzo ważna role odgrywają media mechanicznej rejestracji – fotografia i zapisy filmowe, jako narzędzia samoobserwacji, analizy i autoprezentacji. Na wystawie będzie można zobaczyć m.in. dzieła Anety Grzeszykowskiej. Do godności sztuki zostały też podniesione wytwory domowego rękodzieła, tradycyjnie kojarzone z pracą kobiet – tkackie, hafciarskie, ceramiczne. Wybitne osiągnięcia w tej dziedzinie prezentuje na wystawie Monika Drożyńska.
Sztuka kobiet we wszystkich swoich postaciach staje dzisiaj w centrum uwagi światowej sceny sztuki, jak o tym zaświadczają rearanżowane pod kątem większej reprezentacji artystek galerie sztuki w muzeach, ostatnie Biennale Weneckie z ponad siedemdziesięcioprocentowym udziałem kobiet, a także zaawansowane prace badawcze dotyczące przywracanie publicznej pamięci historycznych dokonań artystek.
Nie tylko prace domowe doznają na scenie sztuki awansu wraz z emancypacją kobiet. Zmienia się także stosunek do kobiecego ciała i kobiecej fizjologii. Reprezentacje kobiecych genitaliów, waginy, krwi miesięcznej, problematyka ciąży oraz macierzyństwa wychodzą ze sfery obscenicznej, stając się przesłanką kobiecej dumy i godności. Na tym terenie rzeźby Iwony Demko, autorki słynnej „Wilgotnej Pani” z Teatru Dramatycznego w Warszawie, spotykają się z twórczyniami najmłodszego pokoleniem z grupy „Łono” (Marcelina Amelia i Marta Borkowska).
Młode pokolenie kobiet w sztuce łączy działalność artystyczną ze społecznym aktywizmem, i to nie tylko spod znaku błyskawicy, który jako czytelny symbol przeniknął już do sztuk wizualnych.
– Nowym obliczem feminizmu w twórczości najmłodszych artystek jest tzw. ekofeminizm. Bazuje on na przekonaniu o wspólnocie kobiet i przyrody, podobnie cierpiących ucisk i eksterminację w patriarchalnym społeczeństwie. W gruncie rzeczy chodzi tu o odwrócenie znaczeń. To, co było w kulturze represjonowane i przypisywane kobietom negatywnie jako nierozumne, zwierzęce i oparte na instynktach, zostaje dowartościowane. W dobie katastrofy klimatycznej i ginięcia kolejnych gatunków roślin oraz zwierząt ekofeminizm podkreśla siostrzeństwo międzygatunkowe.
– pisze Dorota Monkiewicz, krytyczka i historyczka sztuki we wstępie do katalogu wystawy. W tym duchu działa obecna na wystawie Diana Lelone
Wystawa „Feminizm. Sztuka kobiet”: 30.08 – 07.09.2023